tatarzy dzieje

Zarys dziejów parafii muzułmańskiej  w Studziance (XVIII-XIX w.)

Parafa muzułmańska w Studziance – centrum życia Tatarów bialskich w XVIII-XIX wieku

Historia

Wymieniając narodowości zamieszkujące tereny północnej Lubelszczyzny w ostatnich stuleciach od razu wyliczamy takie mniejszości jak: Żydzi, Rosjanie, Białorusini, Czesi, Holendrzy czy Ukraińcy. Tereny między Bugiem a Pilicą oprócz chrześcijan zamieszkiwali wyznawcy judaizamu, prawosławia, protestancyzmu i islamu. Mało, kto orientuje się, że nad Bugiem, Krzną i Zielawą zamieszkiwali Tatarzy – muzułmanie. Pobyt ludności tatarskiej na tych terenach był swego rodzaju fenomenem. Pomimo obcowania z miejscową ludnością chrześcijańską zdołali oni przez blisko 250 lat zachować własną religię (islam), tradycję oraz kulturę[1]. Określano ich mianem Tatarów polsko-litewskich, z czasem Tatarów polskich[2]. Stworzyli oni liczną społeczność skupioną wokół parafii muzułmańskiej w Studziance w pobliżu Białej Podlaskiej. Przetrwali dzięki temu, że jednoczyła ich religia i jedyny w okolicy meczet – w Studziance, który grupował lokalną społeczność tatarską.

Pojawienie się Tatarów w rejonie Białej Podlaskiej datujemy na II połowę XVII wieku, kiedy to Jan III Sobieski osadził Tatarów w okolicach ówczesnej Białej Radziwiłowskiej (obecnie Podlaskiej). Osadnictwo tatarskie od swych początków miało charakter wojskowy. Z powodu biedy i złej sytuacji prawnej wyznawców islamu w Rzeczypospolitej Obojga Narodów kilka chorągwi  w 1672 r. zbuntowało się i przeszło na stronę turecką. Wydarzenie to historiografia określa buntem Lipków. Lipkami nazywano głównie Tatarów z Wołynia i Podola w XVII w. By pozyskać dla wojska polskiego rozgoryczonych Tatarów późniejszy zwycięzca spod Wiednia w porozumieniu z Sejmem przywrócił Tatarom dawne prawa. W zamian za zaległy żołd przyznał im włości na terenach obecnych północno-wschodnich Polski. 12 marca 1679 r. w Grodnie król nadał Tatarom z oddziałów rotmistrza Samuela Murzy Koryckiego wsie Lebiedziew i Małaszewicze w ekonomii brzeskiej, oraz kilka wsi w ekonomii kobryńskiej. Dokument ten przyznał rotmistrzowi Danielowi Szabłowskiemu włości w Małaszewiczach, zaś rotmistrzowi Samuelowi Romanowskiemu wraz z żoną Reginą z Kieńskich  ziemie w Studziance – wsi położonej w kluczu łomaskim, ekonomii brzeskiej[3]. W tym samym czasie w okolicach Białegostoku osadzono rotmistrza Bohdana Kieńskiego, Gazę Sieleckiego i Oleyowskiego. Otrzymali oni wsie Bohoniki, Drahle i Malawicze Górne. Osadnictwo tatarskie kontynuowali królowie sascy. W zamian za ziemię Tatarzy zwolnieni byli od czynszów płacili tylko podatki uchwalone przez sejm dla szlachty. Mieszkali w miejscowościach położonych w pobliżu Studzianki: Lebiedzew – Zastawek, Koszoły, Ortel, Dąbrowica, Połoski, Małaszewicze, Piszczac, Bokinka.

Tatarzy byli niestety słabymi gospodarzami. Bardziej pociągały ich działania wojenne, w których zdecydowanie lepiej się czuli[4]. Z parafii studziańskiej wielu Tatarów brało udział w walkach o wolność Polski. Wspomnijmy, chociaż kilku z nich. W wojnie w 1792 roku, wzięło udział wielu Tatarów. Korpusem armii polskiej dowodził tatarski generał Józef Bielak[5]. Tatarzy uczestniczyli w wielu walkach podczas powstania 1794 r.[6] Na uwagę zasługuje Jakub Azulewicz szef 2 pułku ułanów Stanisława Augusta posiadający włości w Studziance poległy podczas walk w Wilnie[7]. Tatarzy bialscy walczyli u boku Napoleona tworząc szwadron w Pułku Szwoleżerów Gwardii[8]. W powstaniach w okresie niewoli narodowej. walczyli m.in. Bielak Bekir kapitan wojsk polskich w 1830 roku, Jan Okmiński major wojsk polskich, Maciej i Abraham Azulewicze, podpułkownik Samuel Bielak, major Samuel Józefowicz.. Rodzina Bielaków i Azulewiczów podtrzymywała wspaniale rodzinne tradycje wojskowe. Tatarów do walki w obronie RP motywowała ziemia polska, a na niej mogiły naszych przodków[9]. Tatarzy zapisali piękna kartę w historii stawiając się na każde zawołanie w obronie RP. Większość z nich pozostała jej wierna nawet wówczas, kiedy w XIX wieku prowadzono wśród nich politykę rusyfikacji

Meczet

W XVIII wieku Tatarzy mieli najwięcej majątków w okolicach Białej. Osadnictwo skupiło się wokół Studzianki i pobliskich miejscowości. Szacuje się w XVIII wieku Studziankę zamieszkiwało około 400 Tatarów. Stanisław Dziadulewicz podaje, że w latach 30 tych XVIII cała wieś Studzianka była tatarska[10]. Parafia stanowiła jedyną autonomiczną jednostkę organizacyjną religii Tatarów. Trudno jest określić ogólną liczbę Tatarów mieszkających w okolicach Białej. Dlaczego ludność tatarska grupowała się wokół Studzianki? Studzianka  cie Lipków. Ziemie  żadnym XIX wiecznym źródle.aj dzisiaj Poldaskiejiałe tradycje wosjkowe w swoich rodzinachzczów.za sprawą ulokowania w niej meczetu stała się siedzibą parafii mahometańskiej[11] – muzułmańskiej i stanowiła centrum życia tatarskiej społeczności do czasów I wojny światowej. To tutaj znajdowała się muzułmańska parafia dla Podlasia i Litwy. Był to jedyny ośrodek, wokół którego grupowała się lokalna społeczność, życie religijne i społeczne gminy parafii grupujących Tatarów w okolicy[12]. Druga parafia muzułmańska na terenie Królestwa Polskiego istniała w Winksznupiu w okolicach Augustowa.

Meczet – świątynia muzułmańska – był ulokowany w centrum wsi na miejscu, gdzie obecnie znajduje się szkoła podstawowa. Meczet w Studziance zbudowany został najprawdopodobniej po 1679 roku. Dokładna data jego powstania nie została jak dotąd jednoznacznie ustalona. Należy założyć ze nastąpiło to w kilkanaście bądź nawet kilkadziesiąt lat po pojawieniu się Tatarów w tej okolicy. Należy stanowczo odrzucić argumenty jakoby meczet w Studziance powstał dopiero w XIX wieku[13]. Warto zwrócić uwagę na fakt, że Tatarzy byli ograniczeni przez polskie prawo w budowaniu swoich świątyń. Dopiero w roku 1768 i 1775 zniesiono ograniczenia dotyczące wznoszenia sprawie meczetów. Pierwsze potwierdzenie w źródłach o funkcjonowaniu meczetu znajdujemy w księgach metrykalnych parafii muzułmańskiej w Studziance z II poł. XVIII w. Zachowane księgi metrykalne stanowią bogate źródło przede wszystkim do badań demograficznych i genealogicznych nad ludnością tatarską. Wprowadzone zostały decyzją władz austriackich w 1796 roku (Studzianka był do 1807 roku pod zaborem austriackim). Proboszczowie- imamowie- poszczególnych parafii mieli obowiązek prowadzić rejestry ślubów urodzeń i zgonów w obrębie swoich parafii. Władze rosyjskie w I połowie XIX wieku podporządkowały parafie muzułmańskie Muftiatowi  Taurydzkiemu Krymskiemu w Symferopolu.

Na czele parafii muzułmańskiej stał duchowny tatarski określanym mianem imama lub mułły. Imam był wybierany przez ogół wiernych tzw. dżajmiatDżajmiat odgrywał znaczącą rolę w życiu Tatarów. Członkowie dżajmiatu zbierali się na zebrania i zjazdy rozstrzygając spory, wybierając imamów, wydając świadectwa i potwierdzenia. System dżajmiatu skasował rząd carski pod zaborami. Godność imama była piastowana z reguły dożywotnio, a nierzadko przechodziła z pokolenia na pokolenie. Najdobitniej świadczy o tym przykład rodziny Okmińskich, w której to imamami w Studziance byli – Eliasz Mahomet Okmiński 1820?, Aleksander 1805 -1826, Maciej Okmiński1826-1836 i Eliasz Okmiński 1838 – 1870.  Pierwszym znanym imamem do 1795 był Bielak, którego imienia nie wiemy, a po nim Eliasz Oleykiewicz (1740-1810) piastujące funkcje imama do 1805 roku. Imamem był także Mustafa Lisowski do 1898, a ostatnim Maciej Bajrulewicz do 1915 roku. Mułła miał wysoką pozycję społeczną. Imamowie jako nieliczni posługiwali się językiem arabskim przede wszystkim w celach religijnych. Do pomocy miewali niekiedy pomocników-muezinów. Znanymi „asystentami” byli np. Jakub Buczacki czy Jakub Azulewicz. Z reguły mieli nawoływać do modlitwy do meczetu i bywali świadkami na chrztach, ślubach lub zgłaszali zgon członka społeczności. Należący do stanu duchownego imamowie golili całe głowy i nosili czapki tzw. czałamy lub fezy. Spełniali wszelkie posługi religijne, tzn. odprawiali piątkowe nabożeństwa, udzielali posług przy ślubach, chrztach, pochówkach zmarłych oraz prowadzili księgi stanu cywilnego. Imam utrzymywał się z własnych dóbr ziemskich oraz datków parafian i zapisów testamentowych na meczet[14]. Z testamentu Samulea Józefowicza dowiadujemy się o zapisaniu przez niego 80 zł i 72 zł na meczet w Studziance[15]. Z kolei Abraham Korycki dziedzic Małaszewicz Małych i Lebiedziewa w ostatniej woli 3 stycznia 1811 roku zamierzał ofiarować na meczet w Studziance datki w wysokości 216 i 288 polskich złotych co roku i odprawiać nabożeństwo za jego dusze[16]. Wszelkie otrzymywane środki przez imama stanowiły fundusz parafii tzw. wakuf. Darczyńcy piastowali tzw. godność kolatora (fundatora) meczetu Godność kolatora meczetu w Studziance należała do rodziny Azulewiczów.Dopiero w XIX wieku wprowadzono roczną pensję dla imamów w wysokości 40, a następnie pensja ta wzrosła do 150 rubli rocznie. Warto zauważyć, że imam jeździł także z posługami do żołnierzy stacjonujących w twierdzy brzeskiej. W okolicach Terespola uważano, że mułła z daleka przybywa i modły odprawia[17]. Jako, że do Studzianki przyjeżdżali wyznawcy z odległych zakątków Królestwa, to mułła jeździł również do nich na śluby i chrzciny, bo religia – islam nakazywała obrządek chrztu lub zawarcia małżeństwa w domach. Meczet stanowił jedynie miejsce modlitwy.

W końcu XVIII i początkach XIX wieku spotykamy się ze zjawiskiem zarówno obudowy jak i budowaniem nowych meczetów. Dla przykładu powstały nowe świątynie muzułmańskie w Nowogródku, Słonimiu, Mirze, Lachowiczach. Odbudowano meczety w Sorok Tatarach i Winksznupiu. Meczet w Studziance także został odbudowany i na nowo otwarty w 1817 roku[18]. Plac, na którym znajdował się meczet do 1817 roku równie dobrze mógł być w innym miejscu. Prawo rosyjskie już w 1829 roku nakazywało wznoszenie świątyń według wzorcowego projektu przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Każda budowa czy remont miałby być od tej pory zgłaszane do władz gubernialnych. Gotowy projekt budowy planowanej świątyni przekładano  odpowiednim władzom rosyjskim[19]. Zgoda na budowę meczetu musiała być zaaprobowana przez Muftiat Taurydzki w Symferopolu. Meczety można było wznosić jedynie w miejscowościach zamieszkanych przez nie niej niż 200 mężczyzn – muzułmanów. Społeczność musiała mieć przy tym posiadać środki materialne na utrzymanie świątyni i imama. W 1859 pojawił się cyrkularz Departamentu Gospodarki Państwowe oraz Budynków Publicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych O prawidłach budowy meczetów tatarskich. W Statucie budowlanym istniał osobny rozdział dotyczący budowy meczetów tatarskich. Meczety różnicowano na: katedralne, w których dopuszczano odprawianie wszelkich nabożeństw w tym bajramowych i piątkowych oraz pięciomodlitewne służące jedynie do codziennych modlitw.

Tatarzy nie byli dobrymi fachowcami, jeżeli chodzi o budowę świątyń. Żaden z budowniczych nie był Tatarem. Tatarzy pracowali, więc pod kierunkiem mistrza, którego zatrudniali, a był on już innego wyznania i na dobra sprawę nie znał się na architekturze meczetów. Stąd wzorowano się na pobliskich cerkwiach stanowiących jedyny wzór[20]. Podstawowym budulcem w tamtym czasie było drewno – materiał najbardziej dostępny i powszechnie stosowany na wschodnich terenach RP. Niski status ekonomiczny Tatarów[21], a także wspomniane ograniczenia prawne miały zdecydowany wpływ na budowę i wyposażenie meczetu.

Widok odbudowanego meczetu w 1817 roku w Studziance zawdzięczamy zachowanym fotografiom oraz szkicom. W porównaniu z współczesnymi meczetami stanowił konstrukcję drewnianą na rzucie zbliżonym do kwadratu z tzw. minaretem sygnaturowym (wieżyczka) umieszczonym centralnie Dach był kalenicowy czterospadowy pokryt  gontem.  Ściany o wysokości ok. 4 m oszalowano pionowymi deskami zapewne na niskim podmurowaniu. Okna prostokątne po dwa w ścianach bocznych skierowane w stronę południową. Porównywano go z meczetami podobnymi w Łukiszkach czy Sorok Tatarach oraz Rejżach znajdujących się terenach północno – wschodnich dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów .

Jak wyglądał meczet z zewnątrz już wiemy. Teraz przyjrzyjmy się jak widokowi w środku. Jak dotąd nie udało się, odnaleźć choćby jednej fotografii wnętrza meczetu. Według wspomnień meczet w Studziance był to duży, podzielony ścianą na dwie części drewniany budynek w jednej z nich, znajdował się zwrócony w stronę Mekki ołtarz mogli przebywać tylko mężczyźni. Wierni, obowiązkowo w czapkach i modlili się z twarzami zwróconymi w stronę Mekki. Stronę tę wskazywał mihrab – nisza w ścianie świątyni. Na prawo znajdował się mimbar – kazalnica, na której stawał mułła, wygłaszając kazanie w środku nabożeństwa. Główne pomieszczenie było tylko dla mężczyzn. Dla kobiet było drugie pomieszczenie utrzymane w bardzo surowym stylu, z którego tylko prze kratkę w ścianie można było patrzeć na ołtarz. Meczet w Studziance był zawsze pełen wiernych. Modły – głośne recytacje w języku arabskim, odpowiednio były łączone z ruchami rąk, głowy i skłonami ciała do ziemi. Co tydzień odbywały się uroczystości zwane Bajram Mały (trwały od piątku do niedzieli)[22]W Studziance meczet istniał do 15 sierpnia 1915 r., kiedy to wycofujące się wojska kozackie spaliły go doszczętnie. Budowla nie została już nigdy odbudowana. Spłonął otaczany kultem Sztandar VI Pułku zamieszczony w meczecie w Studziance wykonany z zielonego jedwabiu. Był on szczególnie traktowany przez społeczność tatarską Pielęgnowano tym samym pamięć czynów pułkownika Jakuba Azulewicza i jego dokonania[23].  Podczas nabożeństw w trakcie Ramazan – Bajram i Kuram – Bajram rocznice powstania 1794 ustawiano obok minbaru – ambony przypominając wielkiego rodaka oraz bogatą tradycję walk o wolność RP[24].

Należy zaznaczyć, że w 1914 roku istniało 25 meczetów na ziemiach polskich, z których w czasie I wojny 5 uległo zniszczeniu. Jak wspomniano meczet w Studziance przetrwał do 1915 roku i w tym czasie należy datować kres żywotności parafii w Studziance. Chociaż żył jeszcze imam Maciej Bajrulewicz do 1923 roku, ale część Tatarów uległa rozproszeniu, lub przeniosła się do Nowogdródczyzny, gdzie istniało kilka parafii i większe skupisko Tatarów.

Mizar

Śladem obecności Tatarów są obecnie w niewielkiej ilości są zachowane źródła oraz mizary znajdujące się w Studziance i Lebiedziewie-Zastawku. Mizary stanowiły składnik kultury materialnej i duchowych Tatarów charakteryzujących się głęboko rozwiniętym kultem przodków i zmarłych. Mizar (tat. zireć– cmentarz, odwiedziny pielgrzymka, mizar lub miziar z tur. mezar, ar. mazar– miejsce odwiedzin, mogiła) zakładano w większych skupiskach. poza osadami na wzniesieniach lub obrzeżach lasów, co różniło je od chrześcijańskich cmentarzy które w XVIII i XIX wieku były umiejscowione najczęściej w pobliżu kościołów. Każda parafia posiadała najczęściej swój mizar. Można napotkać informacje jakoby istniał mizar w  Małaszewiczach. Owszem mieszkali tam Tatarzy, ale brak ku temu potwierdzenia w źródłach i ustaleniu lokalizacji samego mizaru. Mizar w Studziance istnieje do dnia dzisiejszego. Od czasów II wojny światowej jest nieczynny. Malowniczość jego położenia urzeka latem, kiedy ciszę zagłuszają bujne krzewy, ale i zimą, gdy spod śnieżnej pokrywy wybijają się na światło półkoliste kamienie.

Pierwotnie ogrodzony był rowem, a potem metalowym ogrodzeniem. Mogiły nieogrodzone miały symbolizować równość wszystkich, ponieważ wierzono, ze ludzie nie powinni się odgradzać od siebie. Układ grobów rozmieszczony jest w równoległych rzędach naśladujących ustawienia wiernych podczas modlitwy w meczecie. Cmentarz tatarski w Studziance[25] jest jednym z niewielu poza Lebiedziewem – Zastawkiem, Bohonikami, Kruszynianami i Warszawą z zachowanych do dzisiaj mizarów w Polsce. Jego wartość jest olbrzymia i niebagatelna. Założony po osiedleniu się Tatarów na tych ziemiach po 1679 roku. Jedyna przeprowadzona pod koniec lat siedemdziesiątych inwentaryzacja tego obiektu jest jednak niedokładna i wymaga uzupełnienia. Najstarsza wg spisu inskrypcja pochodzi z 1747roku. Jednak nie udało mi się jej zlokalizować. Łącznie na mizarze w Studziance znajduje się około 160 nagrobków. Tatarzy nie stawiali grobowców mieli proste mogiły. Biedni mieli zwykle polne kamienie, ponieważ nie stać ich było na kosztowne nagrobki. Dół kopano na głębokość 1m lub 1,5 m i obkładano go deskami. Pod głowę zmarłego wkładano zwoje – daławany z modlitwami, ponieważ wierzono, że zmarły będzie zdawał relacje z życia przed aniołami świętymi Munkirem i Niekirem przybywającymi po pogrzebie[26]. Mogiłę usypywano z ziemi w kopczyk, boki obkładano kamieniami. Od strony głowy i nóg układano kamienie. Głowę zmarłego umieszczono w kierunku Mekki. Zamożnych Tatarów znanych wojskowych poległych pod Wilnem jak Jakuba Azulewicza, czy Józefa Bielaka zwłoki sprowadzano do Studzianki. W górnej części nagrobka znajdował się półksiężyc – oznaka przynależności wyznaniowej grobu wraz pięcioramienną gwiazdą, oraz wersety z Koranu epitafia u dołu. W kilku przypadkach występuję rozeta – symbol gwiazdy lub słońca – motyw właściwy dla epigrafiki nawołżańskiej. Z odczytanych nagrobków uzyskamy dużo informacji o statusie społecznym rangach wojskowych, piastowanych urzędach czy odznaczeniach.. Na nagrobkach język arabski pojawia się w  stałej formule Szahady – wyznania wiary – nie ma boga prócz Allaha a Muhamed jest Jego Wysłannikiem[27]. Większość napisów na nagrobkach jest w języku polskim. Zdarzają się wykonane w języku rosyjskim, co było wynikiem rusyfikacji popowstaniowej w II poł. XIX wieku[28]. Współczesne groby Tatarów to płyty, na których dostrzega się kwiaty i znicze, a wynika to z wtłoczenia Tatarów się w kulturę chrześcijańską.. W Studziance widać tendencję do grzebania zmarłego znanych członków rodów obok siebie-Lisowscy, Azulewicze. Niestety groby po I wojnie światowej były rozkopywanie i dewastowane przez miejscową ludność. Lokalna społeczność w wielu przypadkach przyczyniła się do niszczenia nagrobków.

Mizar w Lebiedziewie w kolonii Zastawek w okolicach Terespola usytuowany jest na wzniesieniu porośnięty sosnowym lasem na planie kwadratu o boku ok. 50m. Przeprowadzone prace konserwatorskie miały miejsce w 1988 roku i przyczyniły się do uratowania cmentarza od całkowitej degradacji[29]. Widzimy wyraźny brak półksieżycy w porównaniu do mizaru w Studziance. Zachowały się 53 kamienie nagrobne. Występuje sporo kamieni bez napisów[30]. Wśród zachowanych grobów znajduje się mogiła Jakuba Buczackiego zmarłego 20 maja 1838 roku, posła na sejm i sędziego powiatu bialskiego. Jakub Buczacki jako jeden z niewielu z parafii odbył pielgrzymkę do Mekki. Tatarzy pielgrzymowali z reguły do najbliższej parafii do meczetu w Studziance, która stała się swego rodzaju Mekką bialskich Tatarów

Ludność

Jak liczna była społeczność tatarska? Dokładne wyliczenia sprawiają pewne trudności. Warto przyjrzeć się nieco danym statystykom urodzeń małżeństw i zgonów parafii muzułmańskiej w Studziance. Populacja Tatarów w XIX wieku zaczęła się zmniejszać a w szczególności w II połowie XIX wieku. W latach 1798-1810  zawarto 20 małżeństw. Urodziło się w tym czasie 79 dzieci. Jednak zmarło 59 osób, a w tym 39 dzieci[31]. Z kolei w latach 1811-1815 urodziło się 26 dzieci a zmarło 25 osób. Zawarto w tym czasie cztery małżeństwa w parafii w Studziance[32]. Widać już w początkach XIX wieku, że ludność nie ulegała zwiększeniu. W 1860 roku w okolicach Białej mieszkało 264 muzułmanów[33].

W 1889 roku do muzułmańskiej parafii w Studziance należało już tylko 86 osób[34]. Złożyło się na to miało kilka czynników. Następująca rusyfikacja nie ominęła Tatarów. Po powstaniowe zsyłki w głąb Rosji i szykany ze strony władz carskich miały wpływ wyraźny na zmniejszanie się liczby ludności tej grupy. W przypadku rejonu bialskopodlaskiego możemy mówić o oddaleniu od centrów tatarskości. W 1895 roku w parafii w Studziance zmarły 4 osoby w podeszłym wieku (Romanowicz Bolesław, Lisowski, Maria Czymbajewicz i Maria Bajrulewicz) a urodziło się tylko jedno dziecko – Jewgienij Mucharski[35]. Początki XX w. to już kres życia społeczności tatarskiej  w rejonie bialskim. Zamieszkiwali oni w omawianym czasie gminy Lubenka, Kobylany i Biała Podlaska[36].

Z ostatnich lat funkcjonowania parafii w Studziance zachowało się pięć ksiąg metrykalnych z okresu 1907-1911, stanowiących jedno z krańcowych świadectw życia Tatarów w początkach XX wieku w rejonie bialskopodlaskim[37]. Poszczególne wpisy w księgach metrykalnych mają zazwyczaj analogiczne formuły. Zaczynają się w wolnym tłumaczeniu słowami: Miało to miejsce we wsi Studzianka w 8 dniu miesiąca lipca 1907 roku o 5 po południu zjawili się Aleksander Mustafowicz Aleksandrowicz mający 46 lat wraz z świadkami: Aleksandrem Iwanowiczem Bogdanowiczem 46 lat i Romanem Osipowiczem Bajrulewiczem liczącym 36 lat mieszkańcami wsi Studzianka[38]Ojciec oświadczył, że urodziło się dziecko płci żeńskiej, od 38 – letniej, prawej żony Fatimy z domu Radkiewicz. Dziecku temu przy udziale imama parafii w Studziance nadano imię Amin. Pod tekstem wpisu występuje formuła informująca o tym, że sporządzony dokument został odczytany i podpisany przez imama Macieja Bajrulewicza. Swoje podpisy złożyli ojciec i świadkowie. Należy zaznaczyć, że w tym akcie w miejscu podpisu ojca widnieje słowo niegramotnyi, tzn. ojciec nie umiał pisać i czytać. Podobnych aktów dotyczących urodzin w omawianych latach sporządzono jeszcze czternaście[39].

Z zapisów imama Macieja Bajrulewicza wynika, że nie dotyczyły one tylko i wyłącznie rejonu bialskiego. W sierpniu 1907 roku sporządzono, akt urodzin noworodka urodzonego w miejscowości Szyce w guberni kieleckiej. Z kolei w 1908 roku Maciej Bajrulewicz sporządził dokument dziecka urodzonego 27 XI w mieście Kowlu[40].

Należy podkreślić, że nadanie imienia określano mianem Azan. Uroczystość odbywała się w domu jak i wszystkie inne ceremonie. Noworodka kąpano a następnie układano na stole tak, aby głowa była skierowana w stronę Mekki. Obok obowiązkowo znajdował się Koran bochenek chleba, sól i szklanka wody. Imama odmawiał formułę modlitewną i nadawał imię.

Drugą grupę zapisów w księgach metrykalnych stanowią wpisy zmarłych. Wśród badanych jednostek odnajdujemy 5 zgonów. Trzy miały miejsce w 1908 roku i po jednym w 1909 oraz 1911 roku. Jeden z tych zapisów mówi: 28 października 1908 roku o 2 po południu zjawili się Josif Iwanowicz Tupalski lat 53 z Aleksandrem Iwanowiczem Bogdanowiczem i oświadczyli, że 23 X 1908 roku o 5 po południu umarła Helena Iwanowna Jeljasiewicz w wieku 79 lat córka prawych rodziców Jozefowiczów. Po naocznym uwierzytelnieniu śmierci Heleny Iwanowny sporządzony został akt został, podpisany przez świadków oraz imama Macieja Bajrulewicza.

Ostatnią najmniej liczną grupę wpisów stanowią akty ślubu. W latach 1907-1911 w parafii w Studziance zostały zawarte dwa związki małżeńskie. Śluby odbywały się w domach. Na początek dom panny młodej odwiedzany był przez swatów. Omawiano szczegóły ceremonii, kwestie ślubu i jego organizacji. Uzyskiwano zgodę na ślub i wielkość posagu. Tzw. wyprawa była ważnym elementem zamążpójścia – pościel, ubranie, pieniądze. Podczas ceremonii Panna młoda nakładała biały, a pan młody czarny. Oblubieńcy wg tradycji  stawali na rozłożonej na podłodze owczej skórze, która według dawnych wierzeń miała symbolizować dobrobyt. Następowała wymiana obrączek imam w czasie obrzędu dawał wskazówki życiowe. Mąż zobowiązywał się zapisać małżonce określoną sumę pieniędzy na utrzymanie w wypadku rozwodu. 14 I 1909 roku w Małaszewiczach Małych, w powiecie bialskim odbyły się uroczyste zaślubiny Aiszy Radkiewicz i Salejkina Usmanowicza Zejmakowa, w obecności świadków Josifa Tupalskiego oraz Aleksandra Bogdanowicza. Wcześniej ich zaślubiny zostały ogłoszone w meczecie w Studziance. Zaręczyny odbyły się ustnie w Małaszewiczach Małych. Pan młody zapisał swojej wybrance 1000 rubli[41].

Z kolei na ślubnym kobiercu w gubernialnym mieście Mińsku stanęli w 1910 roku 22-letnia Helena Iwanowna Iljaszewicz z 32-letnim kapitanem Hassanem Konopackim służącym w Pierwszej Syberyjskiej Dywizji Rezerwowej, który zapisał swej wybrance 3 tys. rubli[42].

Tatarzy żyli przemieszani pomiędzy ludnością polską i białoruską poczuwając się do współobywatelstwa. Sytuacja zawodowa i majątkowa Tatarów bialskich była bardzo zróżnicowana[43]. Janusz Kamocki słusznie twierdzi, że, Tatarzy wtapiali się w polską rzeczywistość stając się jedną z licznych polskich grup etnicznych tworzących na wielkim i bogatym bukiecie polskiej kultury (…) narodowej (…) jej najbardziej orientalny kwiat (…) wyrosły jednak miedzy innymi polskimi kwiatami[44].

Tatarzy białostoccy uważają, że w Studziance następował szybszy proces chrystianizacji niż w okolicach Białegostoku[45]. To stanowiło jeden z czynników zmniejszania się liczby ludności tatarskiej w okolicach Białej Podlaskiej. Ewakuacja ludności polskiej  przez Rosjan i pobór mężczyzn do wojska carskiego w 1914 roku wpłynęły na zmniejszenie i tak zanikającej populacji tatarskiej w rejonie bialskim. Pierwszy powszechny spis ludności z 30 wrześnie 1921 r. zanotował w powiecie bialskim 11 muzułmanów: 1 w Białej, 1 w Małaszewiczach Małych, 2 w Malowej Górze, 6 w Studziance, 1 w Łomazach. Z tych 11 osób 5 miało powyżej 60 lat[46]. Należy podejść ostrożnie do tego spisu, bowiem nie wszyscy przyznawali się do pochodzenia tatarskiego, chociaż niewątpliwie nimi byli. Sądzie, że jeszcze sporo osób mogło powrócić z ziem wschodnich, po zakończeniu nawały bolszewickiej i ustaniu wszelkiego echa walk o niepodległe granice. Jedną z ostatnich znanych rodzin tatarskich przed II wojną była rodzina Bajrulewiczów.

***

W dotychczasowej historiografii nie poświęcano większej uwagi zagadnieniu parafii muzułmańskiej w Studziance. Zaledwie kilka osób zajmuje się tą tematyką, a jeszcze mniej stara się utrwalać swoje zainteresowania[47]. Jako mieszkaniec Studzianki interesujący się problematyką tatarską, dostrzegam potrzebę przypominania o dawnej świetności Tatarów. Niech, zatem powyższy artykuł stanowi zachętę do podjęcia dalszych penetracji archiwów, bibliotek, a także spotkań z najstarszymi mieszkańcami dawnych osad tatarskich, którzy niejednokrotnie posiadają bogate wspomnienia i pamiątki przeszłości. Obecność Tatarów i funkcjonowanie parafii studziańskiej pozostawiło trwały ślad w historii i kulturze rejonu bialskopodlaskiego. Niewielka ilość źródeł[48] wymusza ich kolejne poszukiwania, co powinno wpłynąć na dalszy rozwój rozważań i dociekań nad życiem społeczności gminy muzułmańskiej w Studziance. Sądzę, ze popularyzacja tematyki tatarskiej pozwoli uchronić od zapomnienia zarówno mizary w Studziance i Lebiedziewie – Zastawku jak i utrwalić wśród młodszego pokolenia pamięć o naszych przodkach.

Łukasz Radosław Węda  (Studzianka) napoleon1789@o2.pl


[1] S. Hordejuk, Sytuacja społeczno – zawodowa Tatarów na Południowym Podlasiu w XVII-XX wieku [w:] „Rocznik Tatarów Polskich”, t. X, Gdańsk 2005 s. 44.

[2] P. Borawski, A. Dubiński, Tatarzy polscy. Dzieje obrzędy, legendy, tradycje, Warszawa 1986.
A. Kołodziejczyk, Rozprawy i studia z dziejów Tatarów litewsko-polskich i islamu w Polsce w XVII- XX wieku, Siedlce 1997 s. 110.

[3] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s.114-116H. Mierzwiński, Osadnictwo tatarskie na Podlasiu za Jana III Sobieskiego, [w:] „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”  1997, nr 2, s. 40-49. K. Grygajtis,Osadnictwo Tatarów hospodarskich w Wielkim Księstwie Litewskim XIV-XVIII w.[w],,Rocznik Tatarów Polskich”, Gdańsk 2003
t. VIII, s. 105.

[4] Zob. J. Sobczak, Tatarzy w służbie Rzeczypospolitej w drugiej połowie XVII i w XVIII wieku. Studium historycznoprawne, [w:] „Czasopismo prawno-historyczne”, Poznań 1987 t. 39, z. 1,  s. 41-69.

[5] Szerzej na ten temat: S. Kryczyński, Nieznane szczegóły o rodzinie generała Józefa Bielaka, „Ateneum Wileńskie” 1936, s.298-302. Tenże: Generał Józef Bielak (1741-1794) [w:] „Rocznik Tatarski”  1935, t. II, s. 407-418.

[6] Szerzej H. Mierzwiński, Udział Tatrów podlaskich w obronie niepodległosći polski w II połowie XVIII wieku [w:] Powstanie 1794 roku i tradycje kościuszkowskie na Podlasiu, pod red. J. Wojtasika, Siedlce 1997, s. 77-85.

[7] Szerzej zob. A. Kołodziejczyk, Pułkownik Jakub Azulewicz [w:] „Rocznik Tatarów Polskich”, t X, Gdańsk 2005 s. 57-69.

[8] S. Dziadulewicz, Herbarz rodzin tatarskich w Polsce, Wilno 1929, s. XXIV-XXV; H. Kerchnave, Wspomnienie o pułku Szwoleżerów Gwardii Napoleona Lwów 1909, s. 26; J. Tyszkiewicz, Z historii Tatarów polskich 1794-1944, Pułtusk 1998, s. 45-59; T. Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce t. III, Kraków 1912, s. 335; M. Kukiel, Wojna 1812 t. II, Kraków Poznań 1999 s. 129 i s. 451.

[9] M. Konopacki, O muzułmanach polskich, [w;] „Przegląd Orientalistyczny” 1962 nr 3/44, s.25.

[10] S. Dziadulewicz, Herbarz…,s. 170.

[11] Prawidłowa nazwa powinna być Muzułmańskiej w Studziance. Nazwa Mahometanie jest błędnie używana błędnie od lat. Muzułmanie wierzą w Allaha. Szahada, czyli muzułmańskie wyznanie wiary głosi: La ilaha ill Allah Muhammadu-r-rasul Allach (Nie ma bóstwa prócz Boga Jedynego, a Muhammad jest Jego Prorokiem). Zatem należy używać sformułowań: cmentarz muzułmański lub tatarski, muzułmanie, meczet muzułmański itd. Zobacz szerzej I. Krasicki, Ideologia islamu, Warszawa 1981, s. 59-60. J. Bielawski, Islam, Warszawa 1980, s.25-26. Tak, więc Tatarzy bialscy byli muzułmanami.

[12] Błąd, który można napotkać w powtarzanej informacji w literaturze, jako, że istniał także meczet
w Lebiedziewie w okolicach Terespola. Fakt ten nie znajduje potwierdzenia w żadnym XIX wiecznym źródle.

[13]  A. Woronowicz, Przyczynek do historii meczetów w Polsce, [w:] Życie Tatarskie 1937 nr 12, s. 6.

[14] A. Kołodziejczyk, Dwa XIX-wieczne testamenty tatarskie z Podlasia [w;] „Rocznik Bialskopodlaski”, Biała Podlaska 1997 t. V.

[15] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s. 167.

[16] Ibidem, s. 164.

[17] F. R. Wyznawcy Allaha [w:] „Tygodnik Ilustrowany” nr 108, Warszawa 25 I 1892, s. 52-53.

[18] Akt darowizny placu pod studziańską szkołę s.2 Sporządzony w języku polskim 21 listopada 1921 roku. Dokument, w którym ostatni imam Maciej Bajrulewicz przekazał mieszkańcom Studzianki teren, na którym do 1915 roku stał meczet, pod budowę miejscowej szkoły. Kopia dokumentu znajduje się
w posiadaniu autora.

[19] A. Drozd, M. Dziekan, T. Majda, Meczety i cmentarze Tatarów polsko-litewskich. Katalog zabytków tatarskich, t. II, Warszawa 1999, s. 14.

[20] G. Sitdikow, Tatarzy litewscy; historia i współczesność [w:] Problemy rozwoju Turystyki wiejskiej na Wileńszcyznie, Mazowszu i Podlasiu t. VIII, Warszawa 2005 s. 143..

[21] A. Drozd, M. Dziekan, T. Majda, Meczety…, s. 16

[22] Według relacji Marii Pirogowicz, z domu Bajrulewicz nieżyjącej już mieszkanki Studzianki. Przekaz ten otrzymałem od Sławomira Hordejuka z Białej Podlaskiej.

[23] A. Kołodziejczyk, Pułkownik…, s. 68.

[24] H. Mierzwiński, Udział…,s.83.

[25] A. Kołodziejczyk, Tatarskie cmentarze w Lebiedziewie i Studziance, [w:] „Prace Archiwalno – Konserwatorskie na terenie województwa siedleckiego”, z. 3, Siedlce 1982, s. 22-32. Tenże,Tatarzy i ich cmentarze [w:] „Spotkania z zabytkami”, nr 6, 1986 s. 16-18; Cmentarze muzułamśńkie w Polsce, Warszawa 1998, s. 12-94.

[26] Obrzędy pogrzebowe i kult zmarłych Tatarów  litewsko-polskich na południowym Podlasiu (1679-1915), [w:]Kultura ludowa Mazowsza i Podlasia. Studia i materiały, t. II pod red. A. Kołodziejczyka
i A. Stawarza, Warszawa 1997, s. 57-72.

[27] Kalendarz muzułmański 2003/1424 pod red. T. Miśkiewicza i J. Konopackiego, Białystok 2002, s.61.

[28] A. Miśkiewicz, J. Kamocki, Tatarzy Słowiańszczyzną obłaskawieni, Kraków 2004, s. 48.

[29] S. Kryciński, Uratowany mizar [w:] Spotkania z zabytkami” 1988, nr 6 s.59.

[30] Dzieje mizaru w Lebiedziewie – Zastawku autorstwa Sławomira Hordejuka są w druku i ukazały się
w „Roczniku Bialskopodlaskim” nr  Biała Podlaska 2006, s.

[31] Szerzej A. Kołodziejczyk, Przyczynek do historii Tatarów bialskich. Księga urodzin Małżeństw, Urodzin
i Zgonów gminy mahometańskiej w Studziance ze zbiorów AP w Lublinie
, [w:] „Archeion” 1986,
t. LXXX, s. 221-230.

[32] Księgi UMZ Parafii Muzułmańskiej w Studziance 1811-1870 Archiwum Państwowe w Lublinie (dalej APL) mikrofilm nr 386215.

[33] Arkadiusz Kołodziejczyk powołuje się na Catalogus Cleri Securensis ac regularis diocesis Podlachensis Anno Domini 1860, s.128.

[34] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s.129.

[35] Księga Urodzeń, Małżeństw i Zgonów Parafii Muzułmańskiej w Studziance za 1895 rok, APL sygn. 78, ss. 5.

[36] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s.132.

[37] Księgi UMZ w Studziance z lat 1907-1911 znajdują w Urzędzie Stanu Cywilnego w Łomazach.

[38] Księga UMZ z 1907 roku.

[39] Zob. Ł. Weda, Rękopisy imama Macieja Bajrulewicza – źródło do dziejów badań nad Tatarami regionu bialskopodlaskiego [w:] „Podlaski Kwartalnik Kulturalny” 2006, nr 4, s. 46-54..

[40] Księga UMZ z 1908 roku.

[41] Wpis nr 6 w Księdze UMZ z 1909 roku.

[42] Wpis w Księdze UMZ z 1910 roku.

[43]  Zob. szerzej S. Hordejuk, Sytuacja…, s.43-57.

[44]  J. Kamocki, Tatarzy polscy jako grupa etnograficzna [w:] „Rocznik Tatarów Polskich”, t. I z 1993, s.47.

[45] Na podstawie wywiadu przeprowadzonego z Haliną Szehidewicz przewodniczącą gminy muzułmańskiej w Białymstoku 20 I 2006 r.

[46] Skorowidz miejscowości Rzeczypospolitej, t. IV (woj. Lubelskie), Warszawa 1924, s. 1-3; Pierwszy powszechny spis ludności R.P. z 30 września 1921 r., „Statystyka Polski”, t. XVIII A, Warszawa 1922, s. 82.

[47] Badania rozpoczął Arkadiusz Kołodziejczyk wydając wiele interesujących publikacji opartych na materiałach archiwalnych.

[48] A. Kołodziejczyk, ¬ródła do dziejów osadnictwa tatarskiego na Południowym Podlasiu [w:] Źródła do dziejów regionu pod red. U. Glowackiej – Maksymiuk i G. Welika Siedlce 20002, s. 93-101.

PRZEZŁukasz Radosław Węda
Poprzedni artykułCzas
Następny artykuł100-tna rocznica powstania Polskiego Towarzystwa Heraldyczego
Łukasz Węda
Regionalista - związany z rodzinną Studzianką w województwie lubelskim, z zawodu m.in. historyk-archiwista, animator działań społecznych i kulturalnych, doktorant na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach, pracownik samorządowy zajmujący się kulturą, sportem i dokumentami, od 2003 roku związany z organizacjami pozarządowymi: aktywny członek Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Studzianka, członek Klubu Biegacza Biała Biega i Bialskiego Klubu Morsa, działacz społeczny i kulturalny, koordynator i organizator projektów społecznych więcej, autor licznych wniosków aplikacyjnych o fundusze krajowe i unijne, przewodnik po cmentarzu tatarskim w Studziance, założyciel i reżyser kabaretu ZIELAWA 2008-2014,rekrut w grupie rekonstrukcyjnej z czasów epoki napoleońskiej 12 Pułku Piechoty Xięstwa Warszawskiego 4 kompanii fizylierskiej w latach 2007-2012. Redaktor Naczelny kwartalnika "Echo Studzianki", współpracuje z Podlaskim Kwartalnikiem Kulturalnym, Wschodnim Rocznikiem Humanistycznym, Radiem BiPeR, Radiem Lublin, Gościńcem Bialskim, mediami, gminami muzułmańskimi, działaczami tatarskimi, uczestnik i prelegent licznych konferencji naukowych szkoleń oraz paneli dyskusyjnych z zakresu promocji historii i tradycji regionu, autor artykułów publicystycznych, naukowych i publikacji popularnonaukowych, biegacz i maratończyk, pasjonat epoki napoleońskiej i tematyki tatarskiej, prowadzi zajęcia z łucznictwa, interesuje się dziedzictwem kulturowym, turystyką, rękodziełem i ginącymi zawodami, psychologią, literaturą, poezją, sportem głównie zespołowym, bieganiem długodystansowym oraz łucznictwem tradycyjnym, organizator spływów kajakowych, gier terenowych i zawodów biegowych. Swoją wiedzę i doświadczenie zawdzięczam pokoleniu wybitnych ludzi, którzy są dla mnie autorytetami. Nie zapominam skąd pochodzę i w swojej pracy staram się zawsze nawiązywać do korzeni.