tatarzy studzianka

Pozostały po Tatarach w Studziance…

rękopisy Macieja Bajrulewicza ostatniego imama Parafii Muzułmańskiej

Tatarzy są niezwykłym fenomenem w polskim krajobrazie, gdyż mimo 600-letniego bytowania w tym kraju utrzymali poczucie swojej odrębności religijnej (islam) oraz etnicznej, co pozwoliło im zachować poczucie grupowej tożsamości i nie zasymilować się z otoczeniem[1]. Tematyka Tatarów podlaskich od kilku lat powraca ponownie na forum publiczne[2]. Dotychczas nie ukazała się żadna praca obejmująca całościowo Tatarów bialskich. Pozostaje w dalszym ciągu wiele kwestii spornych do wyjaśnienia i sprecyzowania. ¬ródła dotyczące Tatarów bialskich na ogół są rozproszone i rodzi to potrzebę przeprowadzenia wnikliwych kwerend w polskich i zagranicznych archiwach. Także niewiele osób zajmuje się tą tematyką.

Początki osadnictwa tatarskiego w okolicach Białej Podlaskiej sięgają XVIII wieku tj. czasów panowania Jana III Sobieskiego (1674-1696), za sprawą, którego Tatarzy pojawili się na Podlasiu. Osadnictwo tatarskie od swych początków miało charakter wojskowy. Z powodu biedy i złej sytuacji prawnej wyznawców islamu w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, kilka chorągwi  w 1672 r. zbuntowało się i przeszło na stronę turecką. Wydarzenie to nazywa się w historiografii buntem Lipków. Lipkami nazywano głównie Tatarów z Wołynia i Podola w XVII w. By pozyskać dla wojska polskiego rozgoryczonych Tatarów Jan III Sobieski w porozumieniu z Sejmem, przywrócił Tatarom dawne prawa,. Natomiast  w zamian za zaległy żołd przyznawał im ziemię. Nadał on, bowiem Tatarom włości na terenach obecnej północno-wschodniej Polski. W 1679 r. Tatarzy z oddziałów rotmistrza Bohdana Kieńskiego, Gazy Sieleckiego i Oleyowskiego otrzymali wsie Bohoniki, Drahle i Malawicze Górne. Rotmistrz Samuel Murza – Korycki objął w posiadanie wsie Lebiedziew i Małaszewicze w ekonomii brzeskiej oraz kilka wsi w ekonomii kobryńskiej. Rotmistrz Daniel Szabłowski z kompanią osiadł także w Małaszewiczach, zaś rotmistrz Romanowski w Studziance, wsi położonej w kluczu łomaskim, ekonomii brzeskiej[3]. Osadnictwo tatarskie kontynuowali królowie sascy.

Tatarzy byli niestety słabymi gospodarzami. Bardziej pociągały ich działania wojenne, w których zdecydowanie lepiej się czuli[4]. W czasach ostatniego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Tatarzy kolejny raz dali  dowód swej gotowości do poświęceń dla dobra RP. Brali oni udział w konfederacji barskiej. W wojnie w 1792[5] roku, wzięło udział wielu Tatarów. Korpusem armii polskiej dowodził tatarski generał Józef Bielak[6]. Tatarzy uczestniczyli w wielu walkach podczas powstania 1794 r.[7] Walczyli u boku Napoleona tworząc szwadron w Pułku Szwoleżerów Gwardii[8] i we wszystkich powstaniach w okresie niewoli narodowej. Swój udział Tatarzy mieli także podczas prowadzonej w 1920 roku wojny polsko-bolszewickiej W walkach uczestniczył Tatarski Pułk Ułanów im. Mustafy Achmatowicza, nazywany pospolicie jazdą tatarską[9].  W 1939 r. w kampanii wrześniowej bohaterskie walki toczył Szwadron Tatarski 13 Pułku Ułanów Wileńskich dowodzony przez rotmistrza Aleksandra Jeljasiewicza.

W 2 poł. XIX wieku dostrzegamy schyłek świetności tatarskiej, zarówno w rejonie Białej Podlaskiej, jak i na terenach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Funkcjonowała Parafia Muzułmańska w Studziance dla Podlasia i Litwy. ¬ródła podają, że w 1860 roku w okolicach Białej mieszkało 264 muzułmanów. Dla porównania w  1889 roku należało do niej do niej 86 osób [10]. ¬ródła podają liczbę 85 Tatarów zamieszkujących powiat bialski pod koniec XIX wieku[11]. Na taki spadek ludności tatarskiej złożyło się kilka czynników. Po pierwsze postępująca stale rusyfikacja, która nie ominęła także Tatarów. Po powstaniowe zsyłki w głąb Rosji i szykany ze strony władz carskich miały wyraźny wpływ na zmniejszanie się liczby ludności tej społeczności. W przypadku rejonu bialskopodlaskiego możemy mówić o oddaleniu od innych centrów tatarskich. Początki XX w., to już kres życia  wspólnoty tatarskiej na tym terenie[12]. Jedynie meczet w Studziance grupował lokalną społeczność tatarską.

Meczet w Studziance zbudowany został najprawdopodobniej w kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt po 1679 roku. Dokładna data zbudowania meczetu nie jest znana. Powstanie meczetu należy wiązać z początkami osadnictwa tatarskiego w rejonie Białej. Pierwsze wzmianki o istnieniu meczetu znajdujemy w księgach metrykalnych z II poł. XVIIIw.

W 1817 roku wybudowano w Studziance nową świątynię[13]. Kurier Warszawski podaje, że Podlascy Tatarzy mieli swój meczet w powiecie bialskim, we wsi Studzianka[14]. Funkcjonował on do sierpnia 1915 r., kiedy to wycofujące się wojska kozackie spaliły go doszczętnie. Budowla nie została już nigdy odbudowana. Był to jedyny ośrodek grupujący Tatarów w okolicy[15]. Druga parafia muzułmańska na terenie Królestwa Polskiego istniała w Winksznupiu w okolicach Augustowa.

Na czele parafii muzułmańskiej stał duchowny tatarski określany mianem imama lub mułły. Udzielał posług religijnych tzn. odprawiał piątkowe nabożeństwa, uczestniczył przy ślubach, chrzcie, pochówku zmarłych oraz prowadził księgi stanu cywilnego. Imam był wybierany przez ogół wiernych. Miał wysoką pozycję społeczną. Imamowie jako nieliczni posługiwali się językiem arabskim, przede wszystkim w celach religijnych. Należący do stanu duchownego imamowie golili całe głowy i nosili czapki tzw. czałamy lub fezy. Ostatni imam Parafii Muzułmańskiej w Studziance Maciej Bajrulewicz[16],  pełnił funkcję imama po swoim poprzedniku Mustafie Lisowskim zmarłym w 1898 roku[17] do momentu spalenia meczetu w 1915 roku. Utrzymywał się z własnych dobór ziemskich oraz datków parafian oraz zapisów testamentowych na meczet. Maciej Bajrulewicz był żonaty z Hanną Bajrulewicz. Miał z tego małżeństwa dwie córki Annę po mężu Remesz (1906-1981) i Marię później Pirogowicz (1902-1982) a także syna Romualda[18]. Warto zaznaczyć, że imam utrzymywał się także ze znachorstwa. Dosłużył się także stopnia pułkownika w wojsku carskim[19]. Jeździł także z posługami do żołnierzy służących w twierdzy brzeskiej. Jako, że do Studzianki przyjeżdżali wyznawcy z odległych zakątków Królestwa, to mułła jeździł do nich na śluby i chrzciny, bo islam nakazywał obrządek chrztu lub zawarcia małżeństwa. Wszelkie tego rodzaju ceremonie odbywały się w domu.

Maciej Bajrulewicz pełnił funkcję imama parafii w Studziance przez 17 lat. Czynił zapisy w księgach metrykalnych, będąc jednocześnie urzędnikiem Stanu Cywilnego. Z tego czasu mamy tylko pięć ksiąg dotyczących lat z lat 1907-1911. Rękopisy są jedynymi ocalałymi zapiskami ostatniego imama Macieja Bajrulewicza[20]. Księgi Parafii Mahometańskiej[21] w Studziance znajdują w Urzędzie Stanu Cywilnego w Łomazach. Są to nielicznie pozostałe księgi parafii w Studziance[22].

Stan zachowania ksiąg, które ocalały należy uznać za dobry. Poszczególne karty stanowią mimo upływu czasu źródło o dużym znaczeniu dla badań nad Tatarami pierwszych lat XX wieku w rejonie Białej Podlaskiej. Wpisy dokonane zostały przez Macieja Bajrulewicza piórem z użyciem atramentu czarnego, a w niektórych miejscach niebieskiego. Rękopisy te, napisane po rosyjsku, nie stanowią dużego problemu w odczytaniu. Należy dodać, że w 1878 roku wprowadzony został nakaz sporządzania dokumentów przez mieszkańców byłego Królestwa Polskiego w języku rosyjskim. Wprawdzie w niektórych wyrazach dostrzec można polskie litery, ale występują one sporadycznie. Każdy akt jest opatrzony w podpisy imama oraz świadków. O samych podpisach nieco później. Poszczególne księgi są numerowane, jednak nie na każdej stronie są wpisy. Częściowo karty z ksiąg zostały wykorzystane przez imama. Można napotkać kilka prostych nie zapisanych stron. Po prostu nie było wpisów. Najbardziej obfitym rokiem w zapisy były lata 1908 i 1909 kiedy to zanotowano ich po 6 jeżeli chodzi o księgi to są one zbyt obszerne. Zawierają zapiski dosłownie na kilku stronach. Przytaczanie wszystkich wpisów jest zbyteczne. Jednak kilka przykładów przytoczę, aby zrozumieć wartość tych źródeł.

Poszczególne wpisy mają analogiczne formuły jak te pierwsze. Następnie z podaniem dokładnej daty zapisu wraz z godziną. Zaczynają się w wolnym tłumaczeniu słowami: Miało to miejsce we wsi Studzianka w 8 dniu miesiąca lipca 1907 roku o 5 po południu zjawili się Aleksander Mustafowicz Aleksandrowicz mający 46 lat wraz z świadkami: Aleksandrem Iwanowiczem Bogdanowiczem 46 lat i Romanem Osipowiczem Bajrulewiczem liczącym 36 lat mieszkańcami wsi Studzianka. Ojciec oświadczył, że urodziło się dziecko płci żeńskiej, od 38 – letniej, prawej żony Fatimy z domu Radkiewicz. Dziecku temu przy udziale imama parafii w Studziance nadano imię Amin. Pod tekstem wpisu występuje formuła informująca o tym, że sporządzony dokument został odczytany i podpisany przez imama Macieja Bajrulewicza. Swoje podpisy złożyli ojciec i świadkowie. Należy zaznaczyć, że w tym akcie w miejscu podpisu ojca widnieje słowo niegramotnyi, tzn. ojciec nie umiał pisać i czytać. Podobnych aktów dotyczących urodzin w omawianych latach sporządzono jeszcze 14. Trudno jest na tak krótkim okresie wysunąć wnioski dotyczące urodzin dla imamatu Macieja Bajrulewicza. Brak zachowanych zapisów dla 12 lat utrudnia głębszą analizę. Wśród nadawanych imion Zofia pojawia się w 4 przypadkach, trzy razy Helena, a także Temir i Mustafa. Wśród nich przeważyły narodziny dzieci płci żeńskiej w liczbie dziewięciu. Jeżeli chodzi o mężczyzn to urodziło się 6 noworodków tej płci.

Z zapisów imama Macieja Bajrulewicza wynika, że nie dotyczyły one tylko i wyłącznie rejonu bialskiego. W sierpniu 1907 roku sporządzono, akt urodzin noworodka urodzonego w miejscowości Szyce w guberni kieleckiej. Z kolei w 1908 roku Maciej Bajrulewicz sporządził dokument dziecka urodzonego 27 XI w mieście Kowlu. Należy zauważyć zatem, jaką rolę odgrywał parafia w Studziance. Grupowała Tatarów nie tylko z okolic Białej, ale jak widzimy z odległych terenów. W latach 1907-1911 księgi odnotowują, jak wspomniano 15 urodzeń. Należy zauważyć, że spośród nich dziewięcioro dzieci urodziło się w samej Studziance.

Drugą grupę zapisów, ale już znacznie mniejszą, stanową wpisy zmarłych. Wśród badanych jednostek odnajdujemy 5 zgonów. Trzy miały miejsce w 1908 roku i po jednym w1909 oraz 1911 roku. Jeden z tych zapisów mówi: 28 października 1908 roku o 2 po południu zjawili się Josif Iwanowicz Tupalski lat 53 z Aleksandrem Iwanowiczem Bogdanowiczem i oświadczyli, że 23 X 1908 roku o 5 po południu umarła Helena Iwanowna Jeljasiewicz w wieku 79 lat córka prawych rodziców Jozefowiczów. Po naocznym uwierzytelnieniu śmierci Heleny Iwanowny sporządzony został akt został, podpisany przez świadków oraz imama Macieja Bajrulewicza. Na uwagę zasługuje przypadek wpisu śmierci Stefana Koryckiego. Zapiski imama mówią, że zmarł 26 IV, zaś na mizarze w Studziance, na dobrze zachowanej płycie widnieje data 5 maja 1911 roku. Być może ta druga data oznacza datę pogrzebu?

Ostatnią najmniej liczną grupę wpisów stanowią akty ślubu. W latach 1907-1911 w parafii w Studziance, zostały zawarte dwa związku małżeńskie. Pierwszy z nich 14 I 1909 roku w Małaszewiczach Małych, w powiecie bialskim między Aiszą Radkiewicz i Salejkinem Usmanowiczem Zejmakowem, w obecności świadków Josifa Tupalskiego oraz Aleksandra Bogdanowicza. Wcześniej ich zaślubiny zostały ogłoszone w meczecie w  Studziance. Zaręczyny odbyły się ustnie w Małaszewiczach Małych. Pan młody zapisał swojej wybrance 1000 rubli[23]. Małżonkowie jak wynika z braku ich podpisu byli nie piśmienni. Drugi z ślubów jest nie mniej interesujący. Wskazuje na fakt, iż imam Maciej Bajrulewicz wyjeżdżał poza powiat bialski, aby udzielać posług. Zapowiedzi przedślubne odbyły się trzykrotnie w parafii w Studziance. Na ślubnym kobiercu w gubernialnym mieście Mińsku stanęli w 1910 roku 22-letnia Helena Iwanowna Iljaszewicz z 32-letnim kapitanem Hassanem Konopackim służącym w Pierwszej Syberyjskiej Dywizji Rezerwowej. Świadkami na ślubie byli Bogdan Aleksandrowicz i ppłk Aleksander Iljasiewicz z 27 Artyleryjskiej Brygady. Oświadczyny ustne miały miejsce w Warszawie. Hassan Konopacki zapisał swej oblubienicy 3 tys. rubli. Na zakończenie aktu małżeńskiego widnieją podpisy małżonków i imama.

Jeszcze kilka uwag o rękopisach Macieja Bajrulewicza. W pięciu księgach odnotowałem 24 wpisy dotyczące urodzin, małżeństw i zgonów. Oprócz tego imam dokonywał wpisów podsumowujących dany rok po zapisie dotyczącym, czy to zgonu, urodzenia czy małżeństwa. Tych ostatnich zapisano 11. Dla przykładu w jeden z ksiąg widnieje zapis informujący o tym, że w 1907 roku nie było zawartego żadnego związku małżeńskiego, z podpisem imama. W księdze z 1909 roku znajdujemy duplikat aktu małżeństwa skreślony wraz z adnotacją, imama, że jest on kopią. Do tego trzeba zwrócić uwagę, na fakt jeszcze jednego zapisu w każdej z ksiąg na jej ostatniej stronie. Na koniec każdej z ksiąg znajduje się formuła o liczbie ponumerowanych stron zszytych, podpisana przez naczelnika powiatu bialskiego. Omawiane rękopisy w dwóch przypadkach nie notują podpisu ojca przy chrzcie i małżonków, przy zawarciu małżeństwa. 23 VI 1909 ojciec Mustafa Mustafowicz Aleksandrowicz z powodu choroby nie stawił się do imama. Podobny przypadek miał miejsce 17 IV 1908 roku przy narodzinach dziecka o imieniu Temir.

Trudno jest ustalić jednolicie pochodzenie społeczne Tatarów bialskich w omawianym okresie. Na podstawie wykonywanych zawodów, możemy w przybliżeniu określić, czym zajmowali się Tatarzy w latach 1907-1911. Jedni służyli w wojsku, których możemy odnaleźć w Księgach Urodzin, Małżeństw i Zgonów[24] i na nagrobkach na mizarach w Studziance oraz Lebiedziewie – Zastawku, inni byli urzędnikami. Dla przykładu Jakow Korycki służył w 3 Nowobrzeskiej Brygadzie Wydzielonego Okręgu Straży Pogranicznej[25]. Aleksander Korycki zaś był listonoszem w bialskim urzędzie pocztowo-telegraficznym. Świadkowie podani zawsze są z miejscem zamieszkania, co pozwala na lokalizację jak daleko Tatarzy byli oddaleni od Studzianki. Jeden z przypadków odnotowuje zapis zmarłego z guberni łomżyńskiej. Każdy wpis kończył się formułą w tłumaczeniu: Akt ten przedstawiony i świadkom po zapisaniu przeczytany i do podpisu podany.

Na koniec każdego roku (31 XII) imam Maciej Bajrulewicz wraz z świadkami spisywali zawarte akta. My niżej podpisani zawartość akt Stanu Cywilnego Mahometańskiej Parafii Studzianka, bialskiego powiatu, siedleckiej guberni na podstawie 74 artykułu Polskiego Kodeksu Cywilnego niniejszą księgę aktów Stanu Cywilnego wspomnianej parafii zakończono o 9 wieczorem. Podpisy pod protokołem stanowiły klauzurę informującą o tym, że nikt do akt nie może dodać żadnego wpisu. Niżej widniał podpis imama Parafii Muzułmańskiej w Studziance Macieja Bajrulewicza.

Mam świadomość, że powyższy artykuł nie jest wyczerpującym materiałem dotyczącym Parafii Muzułmańskiej w Studziance. Zapisy imama Macieja Bajrulewicza będące świadectwem  obecności Tatarów w rejonie Białej Podlaskiej, są bardzo przydatne dla rosnących w popularność badań genealogicznych. Sądzę, że może się to stać przyczynkiem do dalszych badań nad Tatarami regionu bialskopodlaskiego i będzie stanowić zachętę do podejmowania kolejnych poszukiwań źródeł dotyczących Tatarów bialskich. Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na potrzebę ochrony miejsc pamięci po Tatarach[26]. Nie wystarczą tylko puste deklaracje słowne, ale konkretne działania i środki propagujące tą tematykę. Należy przeprowadzić dalsze badania spiesząc się wobec postępującego zjawiska zanikania tej społeczności.

Łukasz Radosław Węda (Studzianka)


[1] K. Warmińska, Tatarzy polscy, tożsamość religijna i etniczna, Kraków 1999, s.11.

[2] W ostatnim dziesięcioleciu m.in.: A. Kołodziejczyk, Rozprawy i studia z dziejów Tatarów litewsko-polskich i islamu w Polsce w XVII- XX wieku, Siedlce 1997. Tenże: Dwa XIX-wieczne testamenty tatarskie z Podlasia [w;] „Rocznik Bialskopodlaski”, 1997, t. V; Obrzędy pogrzebowe i kult zmarłych Tatarów litewsko-polskich na południowym Podlasiu 1679-1915, [w:] Kultura ludowa Mazowsza i Podlasia, t. II, Warszawa 1997; Cmentarze muzułmańskie w Polsce, Warszawa 1998; Tatarzy regionu bialskopodlaskiego w XVII – XX w. [w:] Z nieznanej przeszłości Białej i Podlasia, pod red. T. Krawczaka i T. Wasilewskiego, Białą Podlaska 1990. J. Tyszkiewicz, Z historii Tatarów polskich 1794-1944, Pułtusk 2002.

[3] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s.114-116. H. Mierzwiński, Osadnictwo tatarskie na Podlasiu za Jana III Sobieskiego, [w:] „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”  1997, nr 2, s. 40-49. K. Grygajtis, Osadnictwo Tatarów hospodarskich w Wielkim Księstwie Litewskim XIV-XVIII w.[w],,Rocznik Tatarów Polskich’’, Gdańsk 2003 t. VIII,, s. 105.

[4] Zob. J. Sobczak, Tatarzy w służbie Rzeczypospolitej w drugiej połowie XVII i w XVIII wieku. Studium historycznoprawne, [w:] „Czasopismo prawno-historyczne”, Poznań 1987 t. 39, z. 1,  s. 41-69.

[5] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s.124.

[6] Szerzej na ten temat: S. Kryczyński, Nieznane szczegóły o rodzinie generała Józefa Bielaka, „Ateneum Wileńskie” 1936, s.298-302. Tenże: Generał Józef Bielak (1741-1794), „Rocznik Tatarski”  1935, t. II, s. 407-418.

[7] Szerzej H. Mierzwiński, Powstanie 1794 roku i tradycje kościuszkowskie na Podlasiu, pod red. J. Wojtasika, Siedlce 1997, s. 77-85.

[8] S. Dziadulewicz, Herbarz rodzin tatarskich w Polsce, Wilno 1929, s. XXIV-XXV; H. Kerchnave, Wspomnienie o pułku Szwoleżerów Gwardii Napoleona Lwów 1909, s. 26; J. Tyszkiewicz, Z historii Tatarów polskich 1794-1944, Pułtusk 1998, s. 45-59; T. Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce t. III, Kraków 1912, s. 335; M. Kukiel, Wojna 1812 t. II, Kraków Poznań 1999 s. 129 i s. 451.

[9] Zob. J. Konopacki, Za wspólną ojczyznę, „Pamięć i trwanie” z 1998, s. 16-21;

[10] A. Kołodziejczyk, Rozprawy…, s.129.

[11]  Ibidem, s. 137.

[12] Zdecydowanie dłużej przetrwało osadnictwo na białostocczyźnie. Tatarzy osadzeni przez Jana III Sobieskiego przetrwali pielęgnując kulturę i historię do dnia dzisiejszego.

[13] Jak podaje A. Drozd, Meczety…,  s. 88,

[14] Kurier Warszawski z 1845, nr 305, s. 1466 ze zbiorów S. Hordejuka z Białej Podlaskiej.

[15] Należy odrzucić tezę, jakoby, że istniał także meczet w Lebiedziewie jak podaje B. Górny, Monografia powiatu bialskiego, województwa lubelskiego, Biała Podlaska 1939, a następnie tę tezę powtarzał m.in. .Jerzy Sroka, J. Konopacki, P. Borawski.

[16] Ród Bajrulewiczów pochodził z Wileńszczyzny i tytułował się jeden herbem Dołęga, a drugi herbem Strzemię Protoplastą Bajrulewiczow był Dzian-Berdziej, którego syn Bajrula miał majątek w powiecie trockim. Od niego to zapewne biorą swoją nazwę Bajrulewicze. Bajrulewicze wylegitymowali się ze szlachectwa w drugim dziesięcioleciu XIX wieku. Zob. S. Dziadulewicz, Herbarz…,s. 46; Także: J. Ciechanowicz, Rody rycerskie wielkiego Księstwa Litewskiego, t. II, A-D, Rzeszów 2001, s. 46.

[17] Mustafa Lisowski zmarł 23 III 1898 roku. Jego zachowany nagrobek znajduje się na mizarze w Studziance.

[18] Romuald Bajrulewicz był znanym znachorem tatarskim i lekarzem ludowym uzdrawiającym przy pomocy Koranu.

[19] Dane zaczerpnięte z Kroniki Ortela Królewskiego opisującej dzieje tej miejscowości do 1944 roku. Informację te otrzymałem od Sławomira Hordejuka z Białej Podlaskiej, pasjonata tatarskości.

[20] Pobieżną analizę zachowanych zapisków przeprowadził Janusz Kuligowski, Rękopisy imama Bajrulewicza,,,Słowo Podlasia”, 1988, nr 30 s. 6.

[21] Prawidłowa nazwa powinna być Księgi Parafii Muzułmańskiej w Studziance. Nazwa „Mahometanie” jest używana błędnie od lat. Muzułmanie wierzą w Allaha. Szahada, czyli muzułmańskie wyznanie wiary głosi: La ilaha ill Allah Muhammadu-r-rasul Allach (Nie ma bóstwa prócz Boga Jedynego, a Muhammad jest Jego Prorokiem). Zatem należy używać sformułowań: cmentarzmuzułmański lub tatarski, muzułmanie, meczet muzułmański itd. Zobacz szerzej I. Krasicki, Ideologia islamu, Warszawa 1981, s. 59-60. J. Bielawski, Islam, Warszawa 1980, s.25-26. Tak więc Tatarzy bialscy byli muzułmanami.

[22] W Archiwum Państwowym w Lublinie zachowała się Księga Małżeństw, Urodzin i Zgonów gminy mahometańskiej w Studziance z lat 1798-1810 o której pisał pionier badań nad Tatarami bialskimi prof. Arkadiusza Kołodziejczyk. Zob. A. Kołodziejczyk, Przyczynek do historii Tatarów bialskich. Księga urodzin Małżeństw, Urodzin i Zgonów gminy mahometańskiej w Studziance ze zbiorów AP w Lublinie, [w:] Archeion 1986, t. LXXX, s. 221-230.

[23] Wpis nr 6 w Księdze UMZ z 1908 roku.

[24] Księgi Urodzin, Małżeństw i Zgonów Parafii Muzułmańskiej w Studziance z lat wcześniejszych tj. 1811-1870 i 1895 znajdują się w Archiwum Państwowym w Lublinie.

[25] Księga UMZ z roku 1907 k. nr 2.

[26] Mizary w Studziance i Lebiedziewie-Zastawku nadal wymagają zabiegów konserwatorskich, bowiem czas niszczy te unikatowe zabytki.

PRZEZŁukasz Radosław Węda
Poprzedni artykułAndrzej Brzezina Winiarski – Herby Szlachty Rzeczypospolitej – A
Następny artykułNigdy nie jesteś sam
Łukasz Węda
Regionalista - związany z rodzinną Studzianką w województwie lubelskim, z zawodu m.in. historyk-archiwista, animator działań społecznych i kulturalnych, doktorant na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach, pracownik samorządowy zajmujący się kulturą, sportem i dokumentami, od 2003 roku związany z organizacjami pozarządowymi: aktywny członek Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Studzianka, członek Klubu Biegacza Biała Biega i Bialskiego Klubu Morsa, działacz społeczny i kulturalny, koordynator i organizator projektów społecznych więcej, autor licznych wniosków aplikacyjnych o fundusze krajowe i unijne, przewodnik po cmentarzu tatarskim w Studziance, założyciel i reżyser kabaretu ZIELAWA 2008-2014,rekrut w grupie rekonstrukcyjnej z czasów epoki napoleońskiej 12 Pułku Piechoty Xięstwa Warszawskiego 4 kompanii fizylierskiej w latach 2007-2012. Redaktor Naczelny kwartalnika "Echo Studzianki", współpracuje z Podlaskim Kwartalnikiem Kulturalnym, Wschodnim Rocznikiem Humanistycznym, Radiem BiPeR, Radiem Lublin, Gościńcem Bialskim, mediami, gminami muzułmańskimi, działaczami tatarskimi, uczestnik i prelegent licznych konferencji naukowych szkoleń oraz paneli dyskusyjnych z zakresu promocji historii i tradycji regionu, autor artykułów publicystycznych, naukowych i publikacji popularnonaukowych, biegacz i maratończyk, pasjonat epoki napoleońskiej i tematyki tatarskiej, prowadzi zajęcia z łucznictwa, interesuje się dziedzictwem kulturowym, turystyką, rękodziełem i ginącymi zawodami, psychologią, literaturą, poezją, sportem głównie zespołowym, bieganiem długodystansowym oraz łucznictwem tradycyjnym, organizator spływów kajakowych, gier terenowych i zawodów biegowych. Swoją wiedzę i doświadczenie zawdzięczam pokoleniu wybitnych ludzi, którzy są dla mnie autorytetami. Nie zapominam skąd pochodzę i w swojej pracy staram się zawsze nawiązywać do korzeni.