dekret pkwn

Na mocy stalinowskiego dekretu PKWN z dn. 6.IX.1944 r. państwo przejęło bez odszkodowania wszystkie majątki ziemskie powyżej 50 hektarów. Wraz z nieruchomościami konfiskacie podlegał cały inwentarz żywy, zasiewy oraz wszelkie ruchomości jak meble, obrazy, dzieła sztuki, książki i przedmioty użytku osobistego. Właściciele ziemscy pozbawieni zostali nie tylko podstaw egzystencji ekonomicznej ale także wyrzuceni ze swoich miejsc zamieszkania (dworów, pałaców). Komuniści zakazali im osiedlania się na terenie powiatu, na którym znajdował się majątek. Ograbionych ze swojej ojcowizny zostało ok. 350 tys. osób. Na podstawie podobnych dekretów zostali pozbawieni majątków właściciele fabryk‚ banków‚ kamienic‚ aptek‚ lasów‚ papierów wartościowych. Oznacza to‚ że na rozkaz Stalina obrabowano prawie 10 procent ludności Polski‚ czyli ok. 2 mln osób.

Przeprowadzenie reformy rolnej w Polsce miało spełnić funkcję polityczną, a nie ekonomiczną, choć nazwano to „reformą rolną”. Dążono do zniszczenia ziemiaństwa, jako patriotycznie nastawionego, najlepiej wykształconego środowiska. Celem dekretu była likwidacja ziemiaństwa jako najważniejszego wroga i liczącej się przeszkody w sowietyzacji kraju oraz podważenie prawnego i moralnego porządku społecznego, opartego na prawie własności. Ziemiaństwo stanowiło zagrożenia dla systemu komunistycznego i planów Stalina dotyczących całkowitego zniewolenia Polski.

Najstarsze rody polskie zostały wyrzucone z ojcowizny. Zniszczony został dorobek kulturalny pokoleń polskiej inteligencji. Nieliczne dwory i pałace, które po 1989 roku wróciły do potomków przedwojennych właścicieli, nie zostały przez państwo oddane lecz zmuszono właścicieli do ich kupowania lub właściciele wygrali proces w Strasburgu.

W 2008 r. w rejestrach zabytków jest ok. 2.700 dworów i 2.000 pałaców. 3.700 znajduje się w stanie ruiny, radykalnej przebudowy lub totalnego ogołocenia (wycięcie parku, pozbawienie całej infrastruktury gospodarczej). Z dużą dozą dobrej woli można uznać, że dziś 160 dworów i 80 pałaców zachowało walory architektoniczno-historyczne, nawiązujące do stanu oryginalnego, czyli nieco ponad 1% stanu z 1939 r. Nie ma ani jednego całego założenia pałacowego lub dworskiego z funkcjonującą infrastrukturą, które przetrwałoby czasy PRL-u. Około 1000 dworów i pałaców dałoby się jeszcze uratować.

Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym nie respektuje się praw własności. Nie przeprowadzono reprywatyzacji i nie zwrócono zagrabionej przez państwo ojcowizny. Polski parlament nie zdobył się dotychczas na uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnej. W Polsce w dalszym ciągu obowiązują stalinowskie dekrety.