poezja

Wanda Kardasz

Jak to się stało

Jak to się stało?
Że lata minęły
I nasza młodość
Jak to się stało?
Że tylko gdzieś w naszej głębi
Słyszymy czyjś głos widzimy kogoś.

Jak to jest?
Że w pewnym wieku
Potrzeby serca są tak wielkie
Że pokonujesz wiele kilometrów
By pojechać do bliskich
Na cmentarz.

Jedziesz tam po to
By się zadumać
Jedziesz tam dla siebie
By posłuchać kamieni, które do nas szepczą
Pochodzić między nimi
I wyczytać w nich przeszłość

Jedziesz tam po to
By zapalić światełko z nadzieją
Że ono przywoła do nas
Na chwilę tych bliskich
Za których się modlimy
Do których zatęskniliśmy

Uspokojeni spotkaniem
Muśnięci czasem i wspomnieniami
Wracamy zamyśleni
Z cisnącym się nadal pytaniem
Jak to jest że czas tak szybko leci
Jak to jest z tym przemijaniem

sierpień 2005