Babka (baba) drożdżowa staropolska
Baby zwyczajne robimy tak. Bierze się garniec mąki, przesiewa i wygrzewa. Do środka wlewa się kwartę mleka i 10 łutów drożdży, rozdrobnionych w kwaterce mleka. Potem rozrabia się w środku tym płynem trochę mąki i zostawia, aby rosło.
Gdy zacznie dobrze rosnąć, wlewa się w to żółtek ubitych od 30 – 40, zresztą ile kto chce, jeśli żółtek tych jest 30, wziąć do tego 8 białek na pianę ubitych, cukru półtora funta, jeśli kto chce, to i trochę więcej, masłą funt, migdałów gorzkich dwa łuty, rodzynków pół funta.
Wyrobić ciasto z godzinę, a potem kłaść zaraz w formy masłem dobrze wysmarowane i bułeczką wysypane. Postawić w cieple, żeby wyrosły do trzech czwartych formy i następnie wstawić w gorący piec na godzinę.
Przepis z 1896 roku.